niedziela, 18 stycznia 2015

Człowiek wymyślił Boga, bo Bóg wymyślił, że się tym myśleniem z człowiekiem podzieli !


Owszem, ludzie "wymyślili" Boga.  Działanie ich mózgu wyjaśnia dlaczego  tworzą wyobrażenia Boga. Ale to Bóg stworzył takie działanie mózgu po to, by mógł być przez człowieka poznany.

W ostatnim zdaniu przemawia człowiek wierzący. Odpowiada on na zupełnie inne pytanie niż naukowiec, którego słyszymy w dwóch pierwszych zdaniach.  Naukowiec pyta o prawa przyrody, ujmowane z perspektyw- biologicznej, chemicznej, czy fizycznej. Człowiek wierzący pyta o coś więcej,  o coś ponadnaukowego, metafizycznego. To "meta" jest konstytutywnym elementem jego pytania:  skąd człowiek ma takie a nie inne struktury mózgowe, które generują taką, a nie inną potrzebę jakiejś Osoby nadprzyrodzonej? Człowiek wierzący odpowiada dalej, że to Bóg tak ludzki mózg stworzył, żeby człowiek poszukiwał Boga, i mógł go poznać, gdy Ten wyjdzie mu na spotkanie.

Bóg jest nadprzyrodzony, a więc z definicji nieogarniany przez mechanizmy przyrodzone- biologiczne, chemiczne, fizyczne...
Bóg jest z definicji poza, ponad, dlatego jest Nieredukowalny.
Wszelkie przeczące Jego istnieniu dowody z praw przyrody są więc jedną wielką pomyłką!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

zapraszam do komentowania