Zadziwiają i smucą mnie oszczercze sugestie wobec zwolenników Intronizacji, jakoby akt ów był tylko zewnętrzny i pusty, czy jak mówią inni- "formalistyczny". Albo magiczny. Nie znam żadnego zwolennika Intronizacji,
który tak ją rozumie.
niedziela, 23 listopada 2014
sobota, 8 listopada 2014
Forma jest ważna! Pobożność ludowa drogą do pojednania "Tradycji" i "Odnowy"
Szczerość,
autentyzm, przeżycie, zrozumienie, właściwa treść. Tak streściłbym
troskę „nowych ruchów”(przyjmijmy roboczo taką nazwę, która nie oznacza
wcale braku różnic między nimi). Osobiście zgodzę się z tą troską i
podejrzewam, że nie mają nic przeciwko niej tradycjonaliści. Ci ostatni
starają się o zachowanie pewnych form ze względu na to, że pomagają
właściwie przekazywać to, o co się troszczą „nowe ruchy”. Jak więc widać
troski te wcale nie są sprzeczne. Są komplementarne. Skąd więc
niezgoda?
niedziela, 2 listopada 2014
Subskrybuj:
Posty (Atom)