czwartek, 21 grudnia 2023

List do papieża i biskupów w sprawie blogoslawienia par homoseksualnych.


Link do pliku

Poniżej listu analiza Fiducia Supplicans w formie wideo.

Wadowice, 20. XII. 2023,

Wasza Świątobliwość papieżu Franciszku, 

Najczcigodniejsi Pasterze Kościoła Świętego.

Prosimy o interwencję w sprawie deklaracji Fiducia Supplicans o Duszpasterskim Znaczeniu Błogosławieństw  a dokładniej tych jej zapisów, które pozwalają na błogosławieństwo par homoseksualnych i pozamałżeńskich.

Prosimy o jasne doprecyzowanie, że nie można błogosławić relacji grzesznej samej w sobie, a tą jest „bycie parą homoseksualną”.

Uzasadnienie

W związku z tym iż w tekście deklaracji Fiducia Supplicans jest wyraźnie mowa o błogosławieństwie par, a nie samych osób, trudno nam pogodzić w sumieniu możliwość takiego błogosławieństwa, czyli dobrego życzenia samej materii grzechu, czyli bycia tak rozumianą parą.

Dlaczego większość wiernych tak właśnie odczyta słowo „para”?  Gdyby  bowiem ludzie nie byli w związku nie nazywaliby się parą, a skoro mówimy o związku pozamałżeńskim i grzesznym, to sam fakt bycia parą jest tu grzeszny.

Oczywiście można tłumaczyć iż owo błogosławienie nie dotyczy sposobu w jaki ta para jest parą, iż nie oznacza relacji grzesznej, ale po prostu ogólną relację między dwoma ludźmi, niezależnie od jej charakteru, od tego, czy to ojciec i Syn, przełożony i podwładny, dwóch kolegów, czy brat i siostra. Tyle, że 1) do określenia relacji ojca z synem nie używamy zazwyczaj słowa „para”. 2) konkretnym przypadkiem tu omawianym jest sytuacja gdy tym co wiąże dwie osoby w parę jest grzeszna żądza. Gdyby tej żądzy i zgody na nią nie było nie byliby parą.

Sam fakt pozostawania parą w momencie błogosławieństwa oznacza trwanie w grzechu i niemożnością logiczną wydaje się błogosławienie ( życzene dobra) właśnie tej relacji która sama w sobie jest zła, grzeszna i jako taka nazywana jest parą oraz co do której nie ma decyzji zerwania jej.

Jest to jak życzenie dobra złu. Sprzeczność. 

Jeżeli nawet  autorom dokumentu przyświecał zamysł, by para nie oznaczała konkretnej relacji ale ogólną relacje między osobami bez określania jej charakteru to owo rozumienie nie jest  ani 1)naturalne, ani 2) intuicyjne dla odbiorców ani 3) wyartykułowane w dokumencie.  

Rodzi to niebezpieczeństwo 1) rozumienia błogosławieństwa jako akceptacji(w związku z nieintuicyjnoscią a więc niską zrozumiałoscią tlumaczeń 2) utraty zaufania do Kościoła z powodu tlumaczeń jawiących się jako sprzeczne 3) relatywizacji moralnej i indyferentyzmu, polegających na lekceważeniu sprzecznych postaw moralnych 4)poważnych rozterek(szczególnie u sumień wrażliwych) 

Tak sformułowany dokument naraża wiernych na realne zaistnienie zjawiska przeciwnego literalnie zadeklarowanym zamierzeniom – zamętu i traktowania owych błogosławieństw jako akceptacji grzesznego związku. 

Gdyby chodziło tylko o dobro ludzi, którzy są w takim związku wystarczyłyby dotychczas znane środki, jak modlitwa, czy błogosławienie osób.

Osią tekstu Deklaracji Fiducia Supplicans jest powtarzająca się alternatywa „liturgiczno-obrzędowe” vs spontaniczne” umożliwiająca zreinterpretowanie poprzednich zakazów jako dotyczących tylko jej pierwszego członu, a więc pozwalająca uznać błogosławieństwo nierytualne za dopuszczalne.

W deklaracji czytamy, że wcześniejsze zakazy błogosławieństw zawarte np. w Responsum ad Dubium z 2021 dotyczą tylko błogosławieństw rytualnych, stanowiących sakramentalia.

W tymże Responsum ad Dubium udzielonym przez Kongregację Nauki Wiary, 22 lutego 2021 roku czytamy: “Do gatunku sakramentaliów należą błogosławieństwa, przez które Kościół „wzywa ludzi do wielbienia Boga, zaprasza do modlitwy o Jego opiekę, zachęca do zasługiwania świętym życiem na Jego miłosierdzie”[4]. Ponadto, „błogosławieństwa ustanowione na wzór sakramentów zawsze oznaczają przede wszystkim duchowe skutki, które osiąga się przez wstawiennictwo Kościoła”[5].”

W konsekwencji, aby być w zgodzie z naturą sakramentaliów, kiedy wzywa się błogosławieństwa dla jakichś relacji międzyludzkich, konieczne jest - oprócz właściwej intencji uczestniczących w tym osób - aby to, co jest błogosławione, było obiektywnie i pozytywnie ukierunkowane na otrzymanie i wyrażenie łaski, w funkcji planów Boga wpisanych w stworzenie i w pełni objawionych przez Chrystusa Pana. Dlatego tylko te rzeczywistości, które same w sobie są skierowane na służenie tym planom, są zgodne z istotą błogosławieństwa udzielanego przez Kościół.

Z tego powodu nie jest dozwolone udzielanie błogosławieństwa związkom, także stałym związkom partnerskim, które zakładają praktykowanie seksualności poza małżeństwem”

Widzimy powyżej że choć responsum ad dubium rzeczywiscie zdaje się traktować tylko o błogoslawienstwach jako sakramentaliach to 1) istotą sakramentaliów  w tym błogosławieństw są skutki duchowe,   2) zasadnicze uzasadnienie zakazu błogosławieństw parom dotyczy  więc nie zewnętrznego świadectwa i podobieństwa do błogosławieństwa małżeństw ale tego co wspólne dla wszystkich błogosławieństw czy zrytualizowanych czy nie:  ich dobroci i jej sprzeczności z istotowym złem związku homoseksualnego czy pozamałżeńskiego. 

W Fiducia Supplicans czytamy zaś: “55. Takie też rozumienie małżeństwa proponuje Ewangelia. Z tego powodu w odniesieniu do błogosławieństw Kościół ma prawo i obowiązek unikać wszelkich obrzędów, które mogłyby zaprzeczać temu przekonaniu lub wprowadzać zamieszanie. Takie znaczenie ma także Responsum Kongregacji Doktryny Wiary, która stwierdza, że ​​Kościół nie ma władzy udzielania błogosławieństw związkom osób tej samej płci.”

FC podaje powyżej za powód zakazu błogosławieństw zawartego w Responsum ad Dubium z 2021 zewnętrzne zamieszanie i możliwość zaprzeczania przekonaniu o charakterze małżeństwa. Ten powód czyni podstawą pozwolenia na błogosławieństwa które nie przypominają rytuału i nie sugerują podobieństwa związku nieprawego do małżeństwa. Tyle, że to tłumaczenie zakazu zawartego w Responsum ad Dubium nie zgadza się z rzeczywistą treścią tego dokumentu, w którym to  zakaz blogosławieństw tłumaczony jest nie rytualnością i podobieństwem do blogoslawienia małżeństw, ale cechami wspólnymi dla wszystkich rodzajów błogosławieństw: tak litrurgiczno-obrzędowych, jak i prywatnych i minimalistycznych w formie.

Nierytualność, nieliturgiczność oraz niepodobieństwo do błogosławieństwa małżeństw nie znosi więc materii zakazu,  zawartej w Responsum Kongregacji Nauki Wiary z 2021 roku, stąd nie można twierdzić iż zakaz ów nie wyklucza prywatnych i nieformalnych błogosławieństw par homoseksualnych. Powód zakazu jest bowiem wspólny również dla takich nierytualnych i niepodobnych do małżeństwa blogoławienstw.

Skupianie się na tej opozycji rytualne - prywatne odwraca nasza uwagę od zasadniczego powodu wyrażonego w odpowiedzi na dubia: nie można blogoslawić tego co złe. 

Podstawą innowacyjnej, nowej, a jak się tu okazuje sprzecznej z Responsum z lutego 2021 interpretacji poprzednich zapisów zakazujących błogosławieństwa par w nieprawych związkach jest  jak widzimy alternatywa: „liturgiczno-rytualne vs spontaniczne”.  W oparciu o nią deklaracja tłumaczy iż zakaz dotyczy tylko obszaru rytualno-liturgicznego, a nie spontanicznego. W ten sposób alternatywa owa posłużyła jako furtka do usprawiedliwienia błogosławienia par związków jednopłciowych i nieregularnych. 

Powody zakazu blogoslawienia par w RaD z 2021 były inne niż to podaje FS z grudnia 2023. 

Prosimy o odniesienie się do tego stanu i zlikwidowanie sprzeczności w tłumaczeniach, rodzącej zamęt w sercach wiernych.

Z wyrazami czci i trwając w modlitewnej pamięci

Jan Moniak.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

zapraszam do komentowania