poniedziałek, 10 września 2018

Adrian Zieliński niewinny

Nie widzę możliwości by to brali. Nie znam ich, ale po tym co mówią wnoszę, że aż tak głupi nie są.

Nie ma żadnych dowodów, że ktoś mu świni nie podłożył.
Domniemanie niewinności wymaga by uznać go za niewinnego.
I zwykła, ludzka uczciwość.
A ludzie pełni jadu tylko szukają komu by tu zniszczyć życie.
Nie chcę być taki.
Branie nandrolonu w tak krótkim czasie nic by mu nie dało poza ewidentnymi oznakami na twarzy, a więc podejrzeniami.
To każe podejrzewać że "trzeci czynnik", któremu zależało na szkodzie zawodnika odpowiada za całą sytuację.
Wobec tego nie ma logicznych i uczciwych podstaw by jakąkolwiek karę na Zielińskich nakładać.

Czy wszyscy biorą? Mam nadzieję, że nie. Są zawodnicy, których podejrzewam o to, że nie biorą;)(np. Marcin Lewandowski) Oni jednak osiągają dobre miejsca tam, gdzie wyniki nie są wyśrubowane, a liczy się taktyka. Wynikowo jednak daleko im do czołówki światowej. Być może właśnie dlatego, że moje podejrzenia w ich przypadku są słuszne.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

zapraszam do komentowania