„Czyż nie wiecie, że
ciała wasze są członkami Chrystusa? Czyż wziąwszy członki Chrystusa będę je
czynił członkami nierządnicy? Przenigdy! Albo czyż nie wiecie, że ten, kto
łączy się z nierządnicą, stanowi z nią jedno ciało? Będą bowiem — jak jest powiedziane — dwoje jednym ciałem.
Ten zaś, kto się łączy z Panem, jest z Nim jednym duchem. Strzeżcie się
rozpusty; wszelki grzech, popełniony przez człowieka, jest na zewnątrz ciała;kto
zaś grzeszy rozpustą, przeciwko własnemu ciału grzeszy” (1 Kor 6,15-18).